Jako,że w naszej diecie postanowiliśmy mocno ograniczyć spożycie pszenicy,od jakiegoś czasu testuję różne, dostępne na rynku mąki. Na dzień dzisiejszy wiem tyle,że nie każda mąka nada się do wszystkiego, a usmażenie naleśników na mące innej, niż pszenna, okazało się być dla mnie niemałym wyzwaniem...bo nie dość,że muszą najnormalniej w świecie się udać (nie rozwalać,nie kleić do patelni), to jeszcze muszą smakować moim małym,domowym detektywom ;-)
Wczoraj udało mi się stworzyć bardzo ciekawe smakowo połączenie :)
SKŁADNIKI:
- szklanka mleka
- szklanka wody
- 3 jajka
- 5 łyżek cukru kokosowego (może być miód)
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- łyżka oleju kokosowego extra wirgin
- 3/4 szklanki mąki owsianej
- 3/4 szklanki mąki żytniej
- Jeśli cisto będzie za rzadkie-dodajemy mąkę żytnią
- pół laski wanilii (lub domowy cukier waniliowy-łyżka)
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Wszystkie składniki miksujemy do momentu uzyskania ciasta przypominającego gęstą śmietanę.
Smażymy jak każde inne naleśniki. Ponieważ moje ciasto wyszło gęstsze, nie rozlewałam go na całą patelnię,tylko robiłam mniejsze placuszki :)
Przepis ten smakuje równie rewelacyjnie, gdy do ciasta w trakcie miksowania dodamy 200g twarogu- wtedy wyjdą nam genialne placki :)
Ja podawałam z syropem klonowym,dżemem i fitellą oczywiście :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz