ODROBINA HISTORII
Nutella- uwielbiany przez większość dzieci i dorosłych smakołyk powstał w 1946r. i wymyślony został we Włoszech przez niejakiego Pietro Ferrero. Były to czasy,gdy świat cierpiał na niedobór czekolady- bardzo ciężko było ją gdziekolwiek dostać, stąd pomysł wspomnianego wcześniej pana.
Wymyślił on krem, który dało się stworzyć z niewielkiej ilości kakao, orzechów laskowych i cukru.
Na przestrzeni lat, jej skład był udoskonalany (lub "udoskonalany" ;-) ) poprzez dodawanie m.in. coraz większej ilości kakao i wyselekcjonowanej odmiany orzecha laskowego. Dopiero w roku 1964, Miechele Ferrero- syn Pietro, ulepszył ostatecznie owy krem, nadając mu znaną nam wszystkim nazwę "Nutella".
ANALIZA SKŁADU
Dziś skład nutelli wygląda następująco:
Cukier, olej roślinny, orzechy laskowe (13%), kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu, mleko odtłuszczone, serwatka w proszku, emulgator: lecytyna sojowa, wanilina.
Na pierwszy rzut oka nie wygląda aż tak źle...ale przyjrzyjmy się temu dokładniej:
Żelazna zasada czytania składu produktów,polega na świadomości,że składnik,który znajduje się na początku etykiety- jest składnikiem dodanym w największej ilości.
W dużym uproszczeniu, wygląda to tak:
Cukru oczywiście jest najwięcej.
Następny na liście jest olej roślinny. W 99 procentach,gdy czytamy na etykiecie ogólnik
pt. "olej roślinny", możemy być niemal pewni,że chodzi o olej palmowy. Zresztą na wielu etykietach nutelli można znaleźć jeszcze w składzie "olej palmowy". Odkąd jednak zaczęło się na szerszą skalę mówić o jego szkodliwych dla zdrowia właściwościach, zamieniono nazwę na "olej roślinny"- coby nie kłuło w oczy ;) Mi udało się znaleźć etykietę z olejem palmowym w składzie,co uwieczniłam na zdjęciu poniżej :D
OLEJ PALMOWY- powstaje z miąższu owoców palmy oleistej. Jego początkowy wygląd mocno różni się od tego,który wykorzystywany jest na szeroką skalę w produkcji spożywczej. Świeżo po wytłoczeniu ma kolor żółty-pomarańczowy,a jego konsystencja jest półstała. Kolor swój zawdzięcza dużej ilości karotenoidów, posiada także sporo wit. K,E,steroli oraz koenzym Q10.
W przemyśle jednak używa się olej palmowy rafinowany. Podczas procesu rafinacji natomiast, z oleju usuwane są karotenoidy i korzystne substancje, a jego konsystencja zmienia się na stałą. Olej w takiej formie zawiera do 45 % niekorzystnych dla naszego zdrowia nasyconych kwasów tłuszczowych. Olej ten jest wykorzystywany w produkcji spożywczej na ogromną skalę. Znajduje się w większości słodyczy (batoniki,czekolady,ciasta,ciasteczka),ale także w mleku modyfikowanym dla niemowląt (!) oraz słoiczkowych zupkach dla dzieci. Jest olejem łatwodostępnym, tanim i trwałym. Szacuje się,że z 1 hektara plantacji palmy oleistej,moża uzyskać ok. 10-krotnie większą ilość oleju palmowego,niż jakiegokolwiek innego.
Ze spraw bardziej oczywistych: sprzyja otyłości, powstawaniu cukrzycy typu II, rozwojowi niektórych nowotworów.
SERWATKA- jest produktem pozostałym po całkowitym ścięciu mleka krowiego. W tym przypadku jest produktem całkowicie bezwartościowym, pozbawionym wszelkich minerałów na drodze obróbki cieplnej-przez jaką musi przejść,by dostać siędo produkcji spożywczej. Poziom owej demineralizacji może dochodzić nawet do 90 proc.,stąd wniosek,że jest składnikiem bezwartościowym.
LECYTYNA SOJOWA- pełni funkcję emulgatora,czyli chroni produkt przed rozwarstwieniem się części wodnej i tłuszczowej- w produktach takich,jak margaryny, masła czekoladowe, lody oraz żywność dla niemowląt. Warto tu zaznaczyć,że ziarna soi pochodzą w większości z jednych z najbardziej zanieczyszczonych pestycydami upraw. Chemia,jaka znajduje się w lecytynie jest pozostałością po procesie produkcyjnym, w którym wykorzystuje się liczne chemikalia,tj.heksan lub nadtlenek wodoru. Warto dodać,że większość soi na świecie jest produktem zmodyfikowanym genetycznie. Na niektórych produktach,producent informuje,że soja pochodzi z bio plantacji,nie jest modyfikowana. W większości jednak wykorzystuje się jej tańszy-zmodyfikowany odpowiednik i wówczas takiej informacji na etykiecie nie znajdziemy.
WANILINA - Mój ulubiony hit :) Proszę nie mylić z wanilią :) Tak,tak,wiele osób już wie,że mała paczuszka cukru pachnącego wanilią, nie jest paczuszką cukru waniliowego,tylko wanilInowego.
W nutelli wanilina właśnie jest w skłądzie. Do produkcji używany jest sztuczny aromat,zawierający w swoim składzie glutaminian sodu (tadam! kto by przypuszczał :D) . Jest to chyba jeden z najbardziej szodliwych składników nutelli, gdzie cały smak i zapach wanilii pochodzi głównie z chemii. Warto zaznaczyć,że wanilina jest jednym ze składników aromatycznych naturalnej wanilii,jednak w przemyśle na szeroką skalę stosuje się wanilinę syntetyczną.
Dlaczego? (jak nie wiadomo o co chodzi,to chodzi o ? ... )
Otóż,koszt 1 kg naturalnej waniliny,to suma ok.4 tys. dolarów, podczas,gdy tej syntetycznej 12.
Wanilina ponadto znajduje się w rejestrze NIH (National Institutes of Health) jako składnik niebezpieczny dla zdrowia. :D
Dzięki zawartości glutaminianu sodu, działa stymulująco na nasz mózg,dając nam złudne wrażenie,że coś smakuje lepiej.
No,co? Robimy fitellę? :D
Z moich obliczeń wynika,że 350g słoik fitelli to koszt ok.5 zł, za 230g nutelli,trzeba zapłacić-przy regularnej cenie ok.10zł :D
Źródło: USDA National Nutrient Database
poradnikzdrowie.pl
Wolna Pl
Wikpedia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz